www.meskaelegancja.fora.pl

mstrab

Pracownia Pani Walentyny Szydlik mieści się w zwykłym bloku mieszkalnym niedaleko znanego wszystkim zagłębia biznesowego przy ulicy Wołoskiej. Lokal ma charakter prawdziwej pracowni wg zasady "tu się pracuje a nie gada". Wszędzie pełno jest próbek materiałów oraz koszul na różnym etapie ukończenia. Zakład prowadzony jest przez Panią Szydlik przy pomocy jej męża. Pani Walentyna jest osobą bardzo konkretną i posiadającą własną wizję swojej pracy. Po przełamaniu pierwszych lodów okazała się być również bardzo ciekawym rozmówcą. W zakładzie w tamtym czasie zamówienia składało kilka warszawskich teatrów. To stąd pochodziły także koszule w, których chodził Adrein Brody w Pianiście.
Przed około dwoma laty zamówiłem tam koszulę. Wybór materiałów jest szeroki. O ile dobrze pamiętam to głównie włoskich firm. Koszula jest wykonana na dobrym poziomie i służy mi wiernie do dziś. Mam jednak zastrzeżenia dotyczące sposobu składania zamówienia. Brak jest wzorów kołnierzyków, mankietów itp co znacznie utrudnia cały proces. Jest też kwestia wizji Pani Walentyny... W efekcie uzyskałem niezły produkt, ale nie dokładnie to o co mi dokładnie chodziło. To, że nie wróciłem tam to jednak nie wina niskiego standardu usług, ale moich osobistych i "niemerytorycznych" przekonań. Poziom rzemisoła jest dość wysoki choć mam obiekcje dotyczące stnadardu wykonania kołnierzyka (DaVinci robi to lepiej). Powtarzam raz jeszcze - produkt końcowy z przyjemnością noszę do dziś.

Pracownia ma swoją stronę internetową, ale jestem jeszcze za "młody" aby ją zamieścić Confused

I jeszcze pozwolę sobie dodać krótkie "credo" dotyczące moich wpisów na tym forum:
Z uwagi na niestandardowe wymiary od zawsze (czyli od około 5 lat) poszukiwałem ubrań w warszawskich pracowniach tworzących je na zamówienie. Moje doświadczenia z dość pokaźną grupą z nich niestety najczęściej nie potwierdzają opinii o wysokim standardzie usług przez nie świadczonych. Przyjmuję jednak zasadę, że nie opisuję sytuacji, co do których mam jednoznacznie negatywne zdanie. Nie jest miarodajnym doświadczeniem przygoda z rzemieślnikiem, która kończy się po pierwszym zamówieniu. Podobnie jak macaronitomato uważam, że należy wspierać małe zakłady. To z nich w przyszłości będa bowiem rekrutować się mistrzowie, których warto polecać. Internet jest z zasady opiniotwórczy, podobnie jak ludzie, których stać na ubrania tworzone specjalnie dla nich. Uważam zatem, że jedną opinią mógłbym bardzo skrzywdzić osobę, której cały biznesplan oparty jest na zaufaniu.

macaronitomato

Bardzo słuszna uwaga. Ja do tego jeszcze dodatm, że bespoke to materia żywa. Jeden klinet wyjdzie zachwycony, inny załamany. Efekt zawsze jest trochę nieprzewidywalny.

Mam jeszcze pytanie do koszul. Jak są robione kołnierzyki? Są klejone? czyli utwardzane, czy nie? Poszukuję koszulnika, który zrobi kołnierzyk bez klejenia.

mstrab

Wydaje mi się, że są klejone, ale nie wiem jak rozpoznać Sad

W każdym bądź razien "na dotyk" są utwardzane.

macaronitomato

Kontynuuj dyskusję na [link widoczny dla zalogowanych]